poniedziałek, 27 września 2010

Jesień a właściwie pierwsze oznaki zimy.....

Dziś z mojego kuchennego okna zauważyłam iż na szczytach Alp pojawił się pierwszy śnieg. Rozpaliłam w kuchennym drewnianym piecu i od razu zrobiło się w domu przyjemnie, pogoda wybitnie zaniechęca do spacerów bo pada.... więc dokończyłam śliniaczek dla chłopczyka o imieniu Alessio. Co prawda On siedzi sobie jeszcze bezpiecznie w brzuszku u mamusi ale śliniaczki już powstają. Zrobiłam na zamówienie czekam jeszcze na samochód który będzie tzw "kokardą urodzeniową" Tutaj jest taka tradycja że jak się urodzi dziecko to na drzwiach wiesza się różowe dla dziewczynek i błękitne dla chłopców zawieszki. Jak wyszyję to wstawię a teraz śliniak

niedziela, 26 września 2010

Przyszła Jesień.....

Przyszła jesień a wraz z nią zimne poranki i  długie wieczory. Powróciłam więc do moich robótek... właśnie odwiedziłam moją ulubioną pasmanterię i kupiłam nową włóczkę firmy Silke a nazywa się Tango Italiano. Ma to być podobno hit tegorocznej jesieni. Włóczka jest w kolorze szaro-kremowo- kawowym oraz dla mojej córki Weroniki fioletowo- śliwkowo- różowym.











Nabrałam na druty nr 3, 18 oczek i robię z tego szalik i takie są na razie tego efekty.











 Jak skończę to wstawię efekt końcowy praca idzie powoli bo nitka jest dość cienka i łatwo spada z druta.... ale wychodzi efektownie, Już niedługo bo 21 października kolejne targi w Vicenza http://www.abilmente.org/nqcontent.cfm?a_id=1764 ... oczywiście się wybieram ciekawe czy tam  uda się kupić jakieś inne kolory tej włóczki na pewno zrobię zdjęcia i wstawię a teraz do roboty........